W piątek 7 marca w
Bellator 111. Miał być podczas tej gali spektakularny pojedynek o pas mistrza świata Bellator w wadze koguciej, niestety Rafael Silva doznał kontuzji kolana i o pas z mistrzem Eduardo Dantas (15-3-0) /#4 BW Fightmatrix, #7 BW Sherdog/ walczył będzie Anthony Leone (13-6-0) /#42 BW Fightmatrix/. Dodatkowo Anthony Leone dostał propozycję zastępstwa kilka tygodni przed walką, prognozuje więc zwycięstwo przez KO w drugiej rundzie przez Eduardo Dantas. Pozostałe walki nie zapowiadają się specjalnie ciekawie. Będą wprawdzie ćwierćfinaly turnieju wagi ciężkiej, ale wyjątkowo słabo obsadzonego. Polecam więc odpuścić oglądanie Bellatora 111.
Za to w sobotę 8 marca w w wadze lekkiej między Michaelem Johnsonem (14-8-0) /#15 LW Fightmatrix/ z Melvinem Guillardem (31-12-2) /#22 LW Fightmatrix/ Obaj przegrali ostatnio z dużo niżej notowanymi rywalami, nie wiem skąd ich tak wysokie miejsca w rankingu. Stawiam na Johnsona przez decyzję.
Tak jako ciekawostkę podam, że Sherdog zamieścił ostatnio Jana Błachowicza w rankingu wagi półciężkiej /LHW/ tuż za pierwszą dziesiątką, więc tuż za Jimi Manuwa. Sytuacja dość absurdalna gdyż Błachowicz nie walczył od równo roku, a ostatnie godne odnotowania zwycięstwo odniósł pod koniec 2011 roku jedyne co się zmieniło to to, że podpisał kontrakt z UFC. Dużo lepiej miejsce Błachowicza oddaje moim zdaniem ranking Fightmatrix plasując go na miejscu 20. Przypominam o tym bo moim zdaniem Błachowicz z Manuwa przegrałby przez szybkie KO. Z drugiej strony gratuluję Błachowiczowi, że został wreszcie doceniony przez Sherdoga, bo zasłużył na to w 2008 i 2011 roku. Lepiej późno niż wcale.
A za tydzień ć UFC 171 Hendricks vs Lawler oraz Bellator 112
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz