wtorek, 17 czerwca 2014

WSOF 10 typy

W poprzednim tygodniu 6 na 8 typów trafionych, na pieniądze nie grałem, w lidze lowkinga straciłem wirtualne pieniądze ale o 1 miejsce awansowałem.

W ten weekend tylko WSOF 10. W walce wieczoru zmierzą się Jesse Taylor (przegrał z Mamedem na KSW) i David Branch (wygrał z Drwalem w UFC).

Jesse Taylor /#20 MW/ - David Branch /#24 MW/ - Branch
Georgi Karakhanyan /#15 FW/ - Rick Glenn /#43 FW/ - Karakhanyan
Jessica Aguilar /#1 SW/ - Emi Fujino /#25 SW/ - Aguilar
Luiz Firmino /#28 LW/- Tyson Gryffin /#103 LW/ - Firmino
Derrick Mehmen /#49 HW/ - Dave Huckaba /#72 HW/ - Huckaba


wtorek, 10 czerwca 2014

UFC 174 / One FC 17 - typy

Poprzednim razem 8 na 14 typów trafionych, wynik byłby lepszy gdybym nie obstawiał Cage Warriors gdzie spudłowałem wszystkie 3 typy, tym razem na plus także pieniądze na Betsafe, szkoda że drobne ale drobne stawiałem. Na plus także w Lidze Bukmachera Lowking, ale tylko miejsce 11 utrzymane - za dużo tam przegrałem na UFC Berlin.W ten weekend UFC 174 i jedna z walk na które czekam najbardziej Woodley - MacDonald.

UFC 174
Demetrious Johnson /#1 FLW/- Ali Bagautinov /#8 FLW/- Johnson
Tyron Woodley /#4 WW/- Rory MacDonald /#3 WW/ - MacDonald
Ryan Bader /#12 LHW/- Rafael Felijao Calvacante /#23 LHW/ - Bader
Brendan Schaub /#15 HW/- Andrei Alrovski /#16 HW/ - Arlovski
Ryan Jimmo /#20 LHW/ - Ovince St. Preux /#26 LHW/- Jimmo
Mike Easton /#48 BW/- Yves Jabouin /#50 BW/ - Easton
Michinori Tanaka /#29 BW/ - Roland Delorme /#53 BW/ - Tanaka

One Fc 17
Adriano Moraes /#27 FLW/ - Kosuke Suzuki /#110 FLW/ - Moraes

Tym razem muszę coś postawić, niekoniecznie na Betsafe, ale w Lidze Lowkinga i naprawdę nie wiem na kogo, wszystkie walki poza walką wieczoru oceniam na blisko 50 na 50. Może jakiś kurs mnie przekona.

środa, 4 czerwca 2014

UFC Fight Night / Bellator 121 / Cage Warriors 69 - typy

W poprzednim tygodniu znowu nie wyszło z typami, od tego tygodnia do odwołania typuje tylko zwycięzców. Miałem w planach opisać klęskę polskiego MMA w Berlinie, przyczyny, konsekwencje, wnioski itd. ale nie udało mi się zebrać i wiem, że w przyszłym tygodniu też tego nie zrobię, ale może kiedyś.W lidze bukmachera Lowking spadłem o 4 pozycje po błędnym typowaniu gali w Berlinie.

W ten weekend UFC Fight Night, Bellator 121, Cage Warriors 69 i kilka drugoligowych polskich gal, których nie będę opisywał bo nie ma ich rozpiski na sherdogu (powiem tylko, że walczą m.in Fabiński, Kłaczek, Niedźwiedź, Fijałka w większości przypadków z przeciwnikami z IV ligi polskiego MMA). Zwracam uwagę, że w ten weekend walczy 3 naszych reprezentantów - Piotr Hallmann w UFC, Joanna Jędrzejczyk i Marcin Wrzosek na Cage Warriors. Do tego sporo zawodników znanych m.in z ringu KSW - Thompson, Sukoudjou, Warburton, Wallace (nikt go tak nie pobił jak Khalidov i Materla). W sobotę na godzinę 19:00 planowana jest transmisja w Fightklubie oraz za pośrednictwem CageWarriors.tv

James Thompson /#62 HW/ - Erci Prindle /#88 HW/ - Thompson
Rameau Thierry Sukoudjou /#86 HW. - Terry Davinney /NR/ - Sukoudjou
Luiz Philippe Lins /#64 LHW/ - James Austin Heidlage /#80 LHW/ - Lins
Carlos Eduardo /#60 LHW/ - Egidijus Valavicus /#68 LHW/ - Eduardo
Rodney Wallace /#35 LHW/ - Kelly Anundson /#85 LHW/ - Wallace

Benson Henderson /#2 LW/ - Rustam Khabilov /#19 LW/ (1,40 -3,00) - Henderson
Diego Sanchez /#18 LW/ - Ross Pearson /#29 LW/ (2,45 - 1,55) - Sanchez
John Dodson /#4 FLW/ - John Moraga /#11 FLW/ (1,22 - 4,40) - Dodson
Rafael dos Anjos /#13 LW/ - Jason High /#33 WW/ (1,33 - 3,35) - dos Anjos
Ywes Edwards /#59 LW/ - Piotr Hallmann /#78 LW/ (2,45 - 1,55)- Hallmann
Bryan Caraway /#18 BW/ - Erik Perez /#32 BW/ (2,00 - 18,3) - Perez

Curt Warburton /#99 LW/ - Steven Ray /#166 LW/ - Warburton
Joanna Jędrzejczyk /#3 FLW/ - Rosi Sexton /#20 BW/ - Sexton
Arnold Allen /#239 FW/ - Marcin Wrzosek /NR/ - Allen  

Jeśli chodzi o bukmachera to postawiłem wszystko co mi zostało, czyli niewiele, na Bensona Hendersona po kursie 1,40

środa, 28 maja 2014

One Fc 16 / UFC Fight Night Berlin / UFC TUF Brazil 3 Finale - typy + bukmacher

W zeszłym tygodniu bylem na plus 3 grosze i to dużym fartem bo gdyby Herb Dean zakończył walkę wieczoru 3 sekundy później to byłbym na minus. To jednak sukces bo większość osób straciła pieniądze na tej gali. Od kilku dni biorę udział w Lidze Bukmachera Lowking. Po pierwszej Kolejce jestem tam 3,20 do tyłu ale zajmuję 7 miejsce. W tym tygodniu pierwszy raz w historii aż 2 gale UFC jednego dnia. Nie wynika to z rozwoju federacji a z walki o rynek MMA w Niemczech.

One FC 16
Ben Askren /#8 WW/ - Bakhitiyar Abbasov /#126 MW/ - Askren decyzja

UFC Fight Night
Mark Munoz /#9 MW/- Gegard Mousasi /#17 MW/ (3,35 - 1,33) - Mousasi decyzja
Francis Carmont /#11 MW/- CB Dollaway /#29 MW/ (1,59 - 2,39) - Carmont decyzja
Luke Barnatt /#25 MW/ - Sean Strickland /#36 MW/ (1,45 - 2,75) - Strickland KO 2 r.
Tom Niinimaki /#26 FW/ - Niklas Backstrom /#59 FW/ (1,45 - 2,75) - Niinimaki poddanie 2 r.
Magnus Cedenblad /#108 MW/ - Krzysztof Jotko /#68 MW/ (1,91 - 1,91) - Jotko decyzja
Iuri Alcantara /#11 BW/ - Vaughan Lee /#33 BW/ (1,26 - 3,95) - Alcantara decyzja
Peter Sobotta /NR/- Paweł Pawlak /#199 WW/ (2,70 - 1,47) - Pawlak KO 2 r.
Viktor Pesta /#124 HW/- Ruslan Magomedov /#36 HW/ (2,75 - 1,46) - Magomedov decyzja

UFC TUF Brazil 3 Finale
Stipe Miocic /#8 HW/- Fabio Maldonado /#34 LHW/ (1,18 - 5,00) - Miocic decyzja
Warlley Alves /#110 WW/- Marcio Alexandre Jr. /#354 MW/ (1,48 -2,70) - Alves KO 1 r.
Demian Maia /#11 WW/-  Alexander Yakovlev /#47 WW/ (1,16 - 5,40) - Maia decyzja
Ernest Chavez /#145 LW/ - Elias Silverio /#47 LW/ - (4,15 - 1,24) Silverio decyzja
Robbie Perlata /#27 FW/ - Rony Mariano Bezerra /#30 FW/ - (3,60 - 1,30) Bezerra Ko 1r.

Moje typy:
Krzysztof Jotko (1,91) - 1 jednostka - pewny nie jestem, ale kurs dobry a to Jotko jest faworytem
Carmont (1,59)/Magomedov (1,46) (AKO 2,32) - 1 jednostka
Francis Carmont (1,59) - niecała jednostka
Sean Strickland (2,75) - niecała jednostka - nie jest faworytem, dla mnie 50/50 ale kurs dobry

PS. One FC 16 jest o godzinie 12.00 czasu polskiego, UFC Berlin o 18.00 można więc śledzić na żywo w internecie.

czwartek, 22 maja 2014

UFC 173 - typy + bukmacher

Poprzednie typy pozostawię bez komentarza, tak złych nie miałem jeszcze nigdy.

UFC 173
Renan Barao /#1 BW/ - T.J. Dillashaw /#12 BW/- Barao KO 2r. (kurs na zawodnika 1,11 - 6,80)
Dan Henderson /#4 LHW/ - Daniel Cormier /#7 LHW/- Cormier decyzja (5,40 -1,16)
Robbie Lawler /#5 WW/- Jake Ellenberger /#11 WW/ - Lawler decyzja (1,44 - 2,80)
Takeya Miguzaki /#9 BW/ - Francisco Rivera /#15 BW/ - Miguzaki decyzja (1,60 - 2,37)
Michael Chiesa /#28 LW/- Francisco Trinaldo /#66 LW/ - Chiesa poddanie 2r. (1,72 - 2,07)
Mitch Clarke /#86 LW/- AL Iaquinta /#37 LW/ - Iaquinta decyzja (3,50 - 1,28)

Postawiłem już jakiś czas temu 3 zakaldy.
Barao 1,11 + Cormier 1,16 + Iaquinta 1,28 - AKO 1,65 - 1 jednostka
Chiesa 1,72 - 1 jednostka
Barao - Dillashaw poniżej 4,5 rundy - kurs 1,55 - niecała jednostka bo tyle mi zostało




wtorek, 20 maja 2014

Michał Materla poza KSW?

Stało się coś na co czekałem od dawna Michał Materla zmuszony był odejść z KSW. KSW to chyba jedyna federacja na świecie która dobrowolnie pozbywa się posiadacza pasa. Takie rzeczy tylko w Polsce. Niestety brak walki Materla - Khalidov musiał mieć dalsze konsekwencje i za to Michał Materla jest współodpowiedzialny. Ten stan rzeczy szkodził zarówno Materli, Mamedowi jak i KSW. Przyjaźń powodująca brak walki miedzy dwoma najlepszymi zawodnikami KSW bardzo komplikowała sytuację w wadze średniej gdzie najlepszy zawodnik pasa nie posiadał, posiadał ten trochę gorszy i nie można było tego stanu rzeczy zmienić w ringu. Problem był z dobieraniem przeciwników - dla celebryty szukano lepszych przeciwników, dla mistrza słabszych, kto przegrał z celebrytą mógł liczyć na walkę o pas z mistrzem. Jakby tego cyrku było mało posiadacz pasa zarabiał dużo mniej niż celebryta. Materla musiał się postawić. KSW postawiła na celebrytę, który zawodnikiem jest lepszym. Dlatego dobrze się stało dla Materli, że zmienia federację pod warunkiem że będzie to jedna z najlepszych federacji - UFC, Bellator, WSoF, w ostateczności One FC albo M-1. Niestety nie może to być Prommac bo poza 1 hitową walka z Tomaszem Drwalem nie ma mu on nic więcej (przynajmniej teraz) do zaoferowania. Nie powinien mieć problemu z angażem w dobrej dużej federacji, tylko w tej chwili musi postawić wszystko na jedna kartę i jako aktualny jeszcze mistrz KSW negocjować kontrakt z dużą federacją, w żadnym wypadku nie powinien rozmieniać się na drobne (ryzykując porażkę z byle kim) w słabych federacjach bez stałego kontraktu licząc, ze jeszcze się dogada z KSW. Nie na to już za późno. KSW już podjęła decyzję, mam nadzieje że on też już podjął ostateczną i nieodwracalną i że zobaczymy wreszcie pojedynki z udziałem Michała Materli na jakie z pewnością zasługuje. Czy sobie poradzi - czas pokaże, ale nad Mamedem będzie miał tą przewagę, że spróbował, że dał sobie szanse. Życzę powodzenia w innej federacji, samych walk z dobrymi przeciwnikami i oczywiście samych zwycięskich.

Edit: Władze KSW dementują tą informacje, mówiąc że Michał Materla ma z nimi co najmniej 4 letni kontrakt, który może zawiesić tylko w sytuacji odejścia do UFC. Ponadto to jego wskazują jako winowajcę chorej sytuacji w dywizji średniej. Jest to możliwe ale oni nie są bez winy bo sprowadzali dobrych rywali Mamedowi, a po porażce z Mamedem dawali ich mistrzowi Materli. Ostatnio odniósł się do tego jeden z właścicieli odpowiadając na zarzut jaki postawiłem w powyższym tekście ( może czyta mojego bloga ;) ) w ten sposób, że winny jest Materla a oni dawali dobrych rywali najpierw Mamedowi bo jest lepszy. A wystarczyło zrobić odwrotnie i problem sam by się rozwiązał.

niedziela, 18 maja 2014

KSW 27 krok we właściwą stronę + moje propozycje kolejnych walk

Moje obawy odnośnie KSW 27 nie sprawdziły się i mimo, że na ogół ich krytykuję tym razem z radością muszę ich pochwalić. Po pierwsze klatka jest lepsza od ringu nawet dla KSW. Po drugie mocna karta walk nie zawiodła. Wszystkie walki poza Pudzianem były na poziomie. Tradycyjnie już mieliśmy dobre walki under cardowe. Trochę zbyt słaby rywal dla Narkuna ale to przecież wynik kontuzji Virgila Zwickera. Świetna walka Mańkowskiego z Saidovem, Strus świetnie zneutralizował Azaitara, chociaż w mojej ocenie za mało zadawał ciosów i walka była trochę nudna, świetna postawa Karoliny Kowalkiewicz no i Mamed nie zawiódł w walce z trudnym rywalem. Jedynym zgrzytem była walka Pudziana, nie dość że na niskim poziomie, na 2 rundowym Pudzian rules to jeszcze z kontrowersyjnym werdyktem. Kontrowersyjnym, ale po tym co wydarzyło się na gali Bellatora kilka godzin później kontrowersje w tym werdykcie są już mniejsze. Zapowiedź, że kolejne walki Pudziana będą już na normalnych zasadach cieszy. Chociaż osobiście wolałbym by walk Pudziana już na KSW nie było. Co dziwne sporo walk skończyło się tym razem przed czasem ale żadna przez KO. Podsumowując tym razem mieliśmy dobre zestawienia i wyszła najlepsza gala w historii KSW. Co nie znaczy, że nie ma rzeczy do poprawienia jeśli celem jest rywalizacja z M-1, One FC, WSoF.

Co nadal mi się nie podoba? To, że Mamed nie walczy w dobrej federacji, wiem że już nie ma szans na zmianę ale po takiej walce jak wczoraj to nadal boli. Jeśli Mamed zostaje w KSW to albo niech walczy z Materlą albo niech Materla dostaje trudniejszych rywali by w razie porażki o pas mógł zawalczyć Mamed. Bardzo wiele traci polskie MMA na braku walki Mameda z Materlą, bardzo wiele traci na tym Materla, więcej Mamed a najwięcej KSW. Tyle jeśli chodzi o wagę średnią. Albo nie jeszcze jedno - skoro obaj nie chcą walczyć ze sobą to aż prosi się o zatrudnienie Tomasza Drwala w KSW - 2 super walki, które zapewnią PPV gwarantowane.W półśredniej mamy to czego nie ma w KSW najlepsi Polacy walczą ze sobą i mamy takie walki jak Mańkowski - Saidov, a czeka jeszcze Moks. O to w tym sporcie chodzi by najlepsi walczyli ze sobą a nie ze sprowadzanymi na jedna walkę rywalami. I nie ma co się przejmować, że ktoś popsuje sobie serię zwycięstw., W UFC prawie każdy z TOP 10 ma co najmniej kilka porażek z rywalami z podobnych miejsc w rankingach bo na tym to polega. W wadze półciężkiej pojawił się Narkun i myślę, że jego walka z Virgilem Zwickerem lub Goranem Rejlicem powinna być już o pas. No i na koniec Karolina Kowalkiewicz, po świetnej walce pytanie co dalej? W KSW nie ma godnych rywalek, więc może pora na walkę w KSW z Joanną Jędrzejczyk zanim federacja Invicta do której obie należą ich wyprzedzi i taką walkę zorganizuje.

Kto dla zwycięzców? Moje propozycje, nawet jeśli nie są możliwe brzmią tak
Mamed - Materla, Drwal, Okami lub zmiana federacji
Pudzianowski - emerytura albo ktokolwiek z polskich zawodników - Nastula?
Mańkowski - Moks
Kowalkiewicz - Jędrzejczyk
Narkun - Zwicker 
Gamrot - Jewtuszko
Strus-Azaitar/ -Falcao lub rewanż

a dla przegranych?
Falcao - po porażce nie zaslużył na walkę o pas z Materlą, ale może dla niego Strus albo Azaitar i zwycięzca tej walki o pas z Materlą
Oli Thompson - PLMMA lub inna drugoligowa federacja
Saidov - eliminator do walki o pas z Moksem? Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Poza tym w wadze ciężkiej mamy mistrza Bedorfa, dla którego na KSW 28 federacja sprowadzi prawdopodobnie emeryta z zagranicy Tima Sylvie a na tej samej gali walczy mający serię 3 zwycięstw i od niedawna bardzo wysoką pozycję w rankingach Marcin Różalski aż prosi się o walkę o pas Bedorf - Różalski.

Nadal nie podoba mi się match making w KSW, wypisuje się tzw "gwiazdy" KSW i szuka dla nich rywali przez kolejne miesiące w trzeciej lidze światowej lub 2 polskiej.




środa, 14 maja 2014

Bellator 120 / KSW 27 - typy + bukmacher


W poprzednim tygodniu wyjątkowo mało wyników trafiłem, chociaż dokładnych więcej jak 1/3. Co najważniejsze kasa była tym razem do przodu. Ostatecznie rezygnuje z typowania 2 ligi polskiego MMA czyli PLMMA bo nigdy nic tam nie trafiłem. W tym tygodniu 2 gale Bellator 120 i KSW 27, niestety wypadło kilka pojedynków. Szkoda zwłaszcza Bellatora bo tu organizatorzy pierwszy raz w historii planowali zorganizować gale lepszą niż większość UFC i to tych najlepszych gal UFC numerowanych od 1 do 172, niestety wypadła walka wieczoru Alvarez - Chandler 3, oraz finał turnieju wagi lekkiej Held - Freire. Zostały jednak finały turniejów w wadze ciężkiej i półciężkiej. KSW ma mniejsze straty nie doszło do bardzo wyczekiwanego przeze mnie pojedynku Zwicker - Narkun, nie na nim KSW opierało jednak promocję swojej gali a tradycyjnie już na Mamedzie i Pudzianie. Tym razem pojedynki zarówno Mameda jak i Pudziana zapowiadają się o tyle ciekawie, że ciężko jednoznacznie wskazać zwycięzców. Takich walk w tym tygodniu mało, większość ma zdecydowanego faworyta a co za tym idzie kursy nie są ciekawe. Tym razem typuje wszystkie pojedynki KSW bo nie ma freak fightów, tak w KSW nie ma freak fightów!

KSW 27
Mamed Khalidov /#11 MW/- Maiguel Falcao /#38 MW/- Khalidov poddanie 2 r.
Mariusz Pudzianowski /#126 HW/- Oli Thompson /#221 HW/- Thompson decyzja
Aslambek Saidov /#71 WW/- Borys Mańkowski /#231 WW/- Saidov decyzja
Karolina Kowalkiewicz /#9 SW/- Jasminka Cive /NR/- Kowalkiewicz decyzja
Piotr Strus /#134 MW/- Abu Azaitar /#76 MW/- Azaitar KO 1r.
Mateusz Gamrot /#98 LW/- Jefferson George /#397 LW/- Gamrot decyzja
Tomasz Narkun /#56 LHW/- Charles Andrade /#279 MW/- Narkun poddanie 2 r.
Rafał Błachuta /#365 WW/- Patrick Vallee /#299 WW/- Błachuta poddanie 2 r.
Łukasz Chlewicki /#281 WW/- Łukasz Rajewski /NR/- Chlewicki KO 1 r.

Bellator 120
Quinton Jackson /#13 LHW/- Muhammed Lawal /#15 LHW/ - Lawal decyzja
Michael Chandler /#7 LW/- Will Brooks /#18 LW/ - Chandler poddanie 2r.
Alexander Shlemenko /#8 MW/ - Tito Ortiz /NR/ - Shlemenko KO 2 r.
Alexander Volkov /#19 HW/- Blagoi Iwanov /#27 HW/ - Volkov KO 1 r. (równie dobrze Iwanov poddanie 1 r. nie postawiłbym na tą walkę nawet złotówki)
Cheick Kongo /#17 HW/- Eric Smith /NR/ - Kongo decyzja
Marcin Held /#39 LW/- Nate Jolly /#482 WW/ - Held poddanie 1r.
Justin Frazier /NR/- Mike Wessel /#131 HW/ - Frazier KO 1r.


Jeśli chodzi o zakłady to już jakiś czas temu postawiłem 4 jednostki na zakład łączony Saidov po 1,52 i Azaitar po 1,36. Aktualnie kursy trochę spadły. Nie wiem jak skończy się walka King Mo Lawal - Rampage Jackson, daje im po 50 % szans a kurs 3,10 na Lawala przekonał mnie do postawienia 1 jednostki. Dodałem zakład łączony Azaitar po 1,29, Narkun za 1,26. Zastanawiam się cały czas nad singlem na Saidova ale kurs spada i z każdą chwilą się to mniej opłaca i nad singlem na Oli Thompsona który się cały czas opłaca. Gdyby kurs na Falcao skoczył powyżej 4 to zastanowiłbym się i nad nim. Poza tym myślę nad Bellatorem i zakładem łączonym Shlemenko 1,18 i Kongo 1,17 ale brakuje mi 3 zakładu by kurs wyszedł przyzwoity. Już wiem Gamrot na KSW za 1,17.

Podsumowując postawione zakłady:
Saidov - Mańkowski 1 / Strus - Azaitar 2 - (4 jednostki) kurs 2,07
Lawal - Jackson 1 - (1 jednostka) kurs 3,10
Strus - Azaitar 2 / Narkun - Andrade 1 (2 jednostki) kurs 1,63
Shlemenko - Ortiz 1/ Kongo- Smith 1 / Gamrot - George 1 (2 jednostki) kurs 1,62
Mariusz Pudzianowski - Oli Thompson 2 (1 jednostka) kurs 1,74

Ja już wykorzystałem swoj limit środków na ta galę, ale pojawiły się 2 kursy które uważam za godne uwagi
Oli Thompson wzrósł do 1,95, a Falcao do 4,35. Obu moim zdaniem po tym kursie warto. Dodatkowo polecam obserwowanie kursu na walkę Volkov - Iwanov, niby  no bet, ale kurs na Volkowa dynamicznie rośnie i jak przekroczy 2,5 to radziłbym się skusić.

środa, 7 maja 2014

UFC Fight Night 41 / Bellator 119 / Arena MMA 1 / PLMMA 32 / typy + bukmacher

Poprzednio 3 walki obstawiane - 3 trafione, 3 z dokładnym wynikiem, jednak kasy nie postawiłem bo kursy były tylko na 2 walki, była słabe a dodatkowo nie można było typować dokładnych wyników. Tym razem też nie będę szarżował ale jeden zakład już dawno temu postawiłem. Jeśli chodzi o walki w ten weekend to prawie w każdej bukmacherzy stawiają na zawodnika niżej notowanego w rankingach a ja dość często się z nimi tym razem nie zgadzam, chociaż przy większości walk miałem wątpliwości i pieniędzy bym nie postawił. Generalnie cały weekend radzę potraktować jako - no bet - bo walki chociażby biorąc pod uwagę to co napisałem zdanie wyżej są wyjątkowo trudne do typowania. W ostatniej chwili dodałem typy na debiutującą w Polsce galę organizacji Arena MMA oraz PLMMA 32 Warmia Heroes 2.

Postawiłem już jakiś czas temu 2 jednostki na Matta Browna w walce z Ericiem Silva, daje im szanse 50 na 50, ale kurs jaki wtedy był - 3,10 na Matta Browna mnie przekonał (dziś kurs spadł już na 2,85). Ciekawe kursy są także na Philippou 3,00 oraz Potts 3,00 a daje im odpowiednio 40% i 30% szans. Tu jednak nie ryzykuję. Można też postawić na Smolka za 1,80.

Jeśli chodzi o Bellatora to walka wieczoru to typowy no bet, kursy 1,81 na Greena i 1,91 na Weichela niby są wysokie, ale ryzyko jest jednak bardzo duże.

Arena MMA
Bartosz Fabiński /#142 MW/- Gregor Herb /#311 MW/ - Fabiński KO 1 r.
Joanna Jędrzejczyk /#3 FLW/ - Karla Benitez /NR/ - Jędrzejczyk decyzja
Tomasz Janiszewski /#154 LHW/ - Maciej Browarski /#87 LHW/- Janiszewski poddanie 1 r.

Bellator 119
Daniel Weichel /#18 FW/ - Desmond Green /#30 FW/ - Weichel poddanie 2 r.
Raphael Butler /#83 HW/ - Nick Rossborough /#97 HW/ - Butler KO 1 r.

PLMMA 32 Warmia Heroes 2
Adrian Zieliński /#408 LW/ - Niko Puhakka /#219 LW/ - Puhakka decyzja

UFC Fight Night 41
Matt Brown /#11 WW/ - Eric Silva /#26 WW/ - Brown KO 3 r.
Costas Philippou /#18 MW/ - Lorenz Larkin /#25 MW/ - Larkin decyzja
Soa Palelei /#34 HW/ - Ruan Potts /#101 HW/ - Palelei KO 1 r.
Louis Smolka /#11 FLW/- Chris Cariaso /#12 FLW/ - Smolka poddanie 3 r.
Ed Herman /#43 MW/ - Rafael Natal /#46 MW/ - Natal decyzja

Postawione zakałdy na Betsafe
Brown - Silva 1 - kurs 3,10 - 2 jednostki
Cariaso - Smolka 2 - kurs 1,80 - 1 jednostka


poniedziałek, 5 maja 2014

Mamed celebryta

Mamed Khalidov (Chalidov) przybył do Polski w 1997 roku. W MMA startuje od 2004 roku. Wcześniej trenował karate, taekwondo, zapasy i boks. Od 2007 roku związany jest z federacją KSW. Polskie obywatelstwo otrzymał w 2010 roku. Tyle tytułem wstępu.

Po kilku udanych walkach w KSW Mamed podpisał kontrakt z amerykańska federacją Elite XC, jednak po zaledwie jednej jego walce federacja została rozwiązana z powodow finansowych. Mamed wrócił do KSW, gdzie pokonał przeciętnego Daniela Acacio i został pierwszym posiadaczem pasa KSW w wadze półciężkiej. W 2009 roku podpisał kontrakt z federacją World Victory Road. Na gali Sengoku 11 pokonał mistrza wagi średniej Jorge Santiago będącego wtedy numerem 4 w tej kategorii wagowej na świecie. Jeśli przyjrzymy się bliżej tej walce (jest w całości na Youtube) zobaczymy, że Mamed przegrywał ale znokautował przeciwnika jednym przypadkowym ciosem. No ale to jest MMA i takie rzeczy są częścią tego sportu. Nie ma co ujmować Mamedowi to był ogromny sukces, szczytowy moment jego kariery. Wtedy po raz pierwszy świat MMA usłyszał o Mamedzie Khalidovie, wtedy Mamed marzył jeszcze o zawojowaniu świata MMA. Niestety walka podczas Sengoku 11 nie była o pas chociaż Santiago był jego posiadaczem. (dziwna rzecz praktykowana wcześniej chyba tylko przez Pride później przez KSW) Na gali Sengoku 12 doszło do walki rewanżowej tym razem o pas, którą Mamed przegrał na punkty dość wyraźnie (part 1, part 2). Już wtedy pojawiły się pomysły transferu Mameda do UFC, wydawało się że kwestia wielkiej kariery w MMA jest tylko kwestią czasu. Tymczasem to był początek końca kariery Mameda.

Kolejną walkę stoczył na gali KSW 13 z japończykiem Ryuta Sakurai mającym najlepsze lata kariery dawno za sobą. Ku zaskoczeniu wszystkich, chyba najbardziej samego Mameda Sakurai okazał się dla niego za silny. Werdykt brzmiał remis, ale chyba nikt kto widział tą walkę nie ma wątpliwości, kto był jej zwycięzcą - Youtube. Mamed uznał, że jest za słaby fizycznie na wagę półciężką i zszedł do wagi średniej, tym samym wakując pas KSW w wadze półciężkiej. Chcę wierzyć, ze to było powodem, a nie strach przed pojedynkiem o pas z Janem Błachowiczem. I to już był definitywny koniec międzynarodowej kariery Mameda. Może niektórzy powiedzą, ok, ale w ostatniej walce Mamed wygrał rewanż z Sakuraiem na KSW 25. Tak, ale są 2 różnice pierwsza walka była w wadze półciężkiej, druga w średniej. No i najważniejsze druga była 4 lata później, podczas gdy już podczas pierwszej walki Sakurai był prawie emerytem (odpowiednio w obu walkach miał 38 i 42 lata). Poza tym krążą opinie, że rewanże w KSW są ustawiane ;)

Mamed w wadze średniej to już nie ten Mamed. Jego celem nie jest już pas, a łatwe pieniądze. Od pierwszej walki z Sakuraiem jego rywale byli albo emerytowani albo z drugiej setki rankingów. Mamed nie chce już iść do UFC tłumacząc to tym, że tam za pierwsze trzy walki dostałby mniej niż w KSW. Tak ale zapomina dodać, że po trzech zwycięstwach dostałby tam już dużo większe pieniądze. No i dochodzi wymiar sportowy, tam mierzyłby się z najlepszymi jak wszyscy inni z pierwszej 10 rankingów. No ale ta płaszczyzna już Mameda nie interesuje. Konsekwentnie odmawia walki z Michałem Materlą o pas KSW w wadze średniej zasłaniając się przyjaźnią. Wielu przyjaciół już ze sobą walczyło a nawet jeśli nie to w UFC Daniel Cormier zszedł wagę niżej by nie walczyć o pas wagi ciężkiej z przyjacielem Cainem Velasquezem, tylko o pas wagi półciężkiej z Jonem Jonesem. Mamed walkami o pas nie jest zainteresowany (tylko wtedy mógłby liczyć na godnych przeciwników nawet w KSW), tak samo jak zmianą kategorii wagowej (mimo, że miewal problemy ze zrobieniem limitu w wadze średniej), czy walkami z rywalami ze światowej czołówki. Awansował niedawno razem z Pudzianem do ligi celebrytów w KSW, kasa bardzo duża w zamian za cyrk z byle jakimi rywalami.

Może jednak władze KSW nie są do końca zadowolone z takiego obrotu sprawy bo znalazły Mamedowi wreszcie godnego przeciwnika #38 w rankingu Fightmatrix Maiquel Jose Falcao Goncalves. Wyniku walki bym nie przesądzał bo mimo iż Mamed umiejętności ma większe od lat nie walczył z nikim z czołówki rankingów. Ale zakładając, że Mamed swoją najbliższą walkę wygra to w końcu przegra z jakimś średniakiem rozmieniwszy swoją karierę na drobne. Jedyna szansa dla Mameda? Utrata pasa przez Materlę (na skutek porażki lub podpisania kontraktu z UFC). Może wtedy wróciłby z ligi celebrytów do sportowej rywalizacji. Bo 33 lata to jednak trochę wcześnie na sportową emeryturę w MMA.

niedziela, 27 kwietnia 2014

Bellator 118 // One FC 15 - typy

Poprzednio typy się sprawdziły, a kasy ubyło. Wszyscy bukmacherzy polegli na tej gali, ale nie ma się co tłumaczyć trzeba wyciągnąć wnioski i nie popełnić tych samych błędów w przyszłości. Bellatora 118 i One FC 15 póki co nie można obstawiać i nie wiem czy na Betsafe będzie można, jak pojawią się kursy dodam swoje zakłady. Planuję 2 zakłady jeśli będzie taka możliwość i kurs będzie dobry. Pierwszy raz typuje One FC, ale federacja ta rośnie w siłę z każdym dniem i od jakiegoś czasu przegoniła chociażby nasze KSW.

Joe Warren /#10 BW/- Rafael Silva /#21 BW/ - Warren decyzja (no bet, każdy wynik jest tu możliwy, stawiam na Warrena bo Silva dowiedział się o walce kilka dni temu)
Andrey Koreshkov /#33 WW/- Sam Oropeza /#89 WW/ - Koreshkov KO 1 r.

Bibiano Fernandes /#4 BW/- Masakatsu Ueda /#33 BW/- Fernandes decyzja

Edit:
Na Betsafe pojawiła się możliwość zakładów na Bellator 118. Tym razem nie stawiam nic bo kurs na Koreshkova jest zbyt niski 1,20 a ryzyko jednak jest. Kursy na walkę Warren - Silva niby są dobre 1,55 - 2,33. Ale jak już pisałem dla mnie no bet - każdy wynik jest możliwy, nie ma co ryzykować. One FC na Betsafe nie ma i tym razem jeszcze chyba nie będzie.

wtorek, 22 kwietnia 2014

UFC 172 - moje typy

Poprzednio 7 na 9 trafionych, w tym 5 dokładnych wyników. Zawiódł mnie jednak pewniak czyli Travis Browne, może nie tyle zawiódł co któryś już raz dałem się nabrać (nie tylko ja zresztą) na to, że zawodnik o słabej technice wygrywający walki jednym ciosem może zostać mistrzem/pretendentem do tytułu UFC- nie może, historia któryś już raz to pokazuje.

UFC 172

Jon Jones /#1 LHW/ -Glover Teixeira /#6 LHW/ - Jones decyzja
Phil Davis /#3 LHW/ - Anthony Johnson /#13 LHW/ - Davis decyzja
Luke Rockhold /#6 MW/ - Tim Boetsch /#17 MW/ - Rockhold KO 2r.
Jim Miller /#14 LW/ - Yancy Medeiros /#587 LW/ - Miller poddanie 1 r.
Joseph Benavidez /#2 FLW/ - Tim Elliott /#19 FLW/ - Benavidez Ko 1 r.

Zaczynamy mam nadzieję wspólną zabawę na pieniądze. Polecam stawianie na  Davisa po kursie 1,45. Na Millera można postawić drobne po kursie 1,46, ale przestrzegam przed stawianiem większych pieniędzy bo niska pozycja Medeirosa w rankingach wynika tylko z długiej przerwy w walkach. Benavidez dla mnie jest raczej pewny ale kurs jest niski bo 1,25. Na Rockholda kurs jest 1,15, więc szkoda ryzykować. Nie polecam również stawiania na Jona Jonesa kurs 1,17 a ryzyko wbrew pozorom jest. Teixeira to jeden z najtrudniejszych rywali z jakimi się kiedykolwiek mierzył, stawiam na Jonesa ale bez pieniędzy przy takim kursie. Dokładny wynik można obstawiać tylko w trzech walkach, interesuje mnie Davis przez decyzję po kursie 2,80 ale stawianie 4 zakładu na tego samego zawodnika to było by za duże ryzyko. Edit: A jednak postawiłem na dokładny wynik tej walki.

Ostateczne zakłady wyglądają tak
Davis - Johnson - 1 kurs 1,45 (stawka 5 jednostek)
Davis - Johnson 1, Benavidez - Elliott 1 kurs 1,81 (stawka 3 jednostki)
Davis - Johnson 1, Miller - Medeiros 1 kurs 2,11 (stawka 2 jednostki)

W ostatniej chwili dodałem
Davis przez decyzję kurs 2,80 (1 jednostka)
Rockhold przez KO, TKo, DQ  kurs 2,10 (2 jednostki)
i po wypowiedzi Teixeiry mimo wcześniejszego typu decyzja postawiłem
Jones przed czasem kurs 1,61 (2 jednostki)

i jeszcze jeden zakald
Johnson przez KO, TKO, DQ - kurs 5,00 (1 jednostka)
tak jako zabezpieczenie w razie niepowodzenia Davisa znaczny zwrot kosztów a koszt zakładu prawie żaden.

Podsumowując postawiłem na UFC 172 - 16 jednostek.
Jaką kwotą jest dla mnie jedna jednostka pozostaje póki co tajemnicą.

Gdzie stawiać? Na www.betsafe.com 




czwartek, 17 kwietnia 2014

UFC on FOX 11 // Bellator 117 - typy

Poprzednio 12 na 15 trafione w tym 5 dokładnych wyników. Tym razem odradzam stawianie pieniędzy, dawno nie byłem tak niepewny swoich typów, jedyny "pewniak' Travis Browne w walce z Fabricio Werdum

Bellator 117
Douglas Lima /#16 WW/ - Rick Hawn /#19 WW/ - Lima KO 3r.
Patricky Freire /#33 LW/ - Dereck Campos /#118 LW/ - Freire KO 2 r.
Marcin Held /#68 LW/ - Derek Anderson /#91 LW/ - Held poddanie 2 r.

UFC on Fox 11
Fabricio Werdum /#4 HW/ - Travis Browne /#5 HW/ - Browne KO 2 r.
Miesha Tate /#9 135/ - Liz Carmouche /#11 135/ - Tate decyzja
Donald Cherrone /#11 LW/ - Edson Barboza /#22 LW/ - Cherrone decyzja
Brad Tavares /#17 MW/ - Yoel Romero Palacio /#20 MW/ - Tavares decyzja
Rafael dos Anjos /# 7 LW/- Khabib Nurmagemedov /#9 LW/ - Nurmagemedov decyzja
 Jorge Masvidal /#21 LW/ - Pat Healy /#31 LW/ - Masvidal decyzja

wtorek, 8 kwietnia 2014

UFC Fight Night 40 / Bellator 116 / PLMMA 31 / UFC UF Nations Finale - typy

W zeszłym tygodniu zanotowałem komplet trafień, w tym jeden dokładny wynik. tym razem nie będzie tak prosto  zwłaszcza, że ciekawych walk cała masa

Roy Nelson /#12 HW/- Antonio Rodrigo Nogueira /#13 HW/ - Nelson 2 r. KO (kilka lat temu Nelson nie miałby żadnych szans)
Clay Guida /#10 FW/ - Tatsuya Kawajiri /#18 FW/ - Guida decyzja
John Howard /#30 WW/ - Ryan LaFlare /#33 WW/ - LaFlare decyzja
Daniel Omieljańczuk /#45 HW/ - Jared Rosholt /#46 HW/ - Rosholt decyzja
Thales Leites /#14 MW/ - Trevor Smith /#98 MW/ - Leites poddanie 2 r.
 
Lavar Johnson /#35 HW/- Blagoi Ivanov /#37 HW/- Ivanov poddanie 3 r.
Vladimir Matyushenko /#29 LHW/- Joey Beltran /#65 LHW/- Matyshhenko decyzja
Siala-Mou Siliga /#39 HW/- Alexander Volkov /#25 HW/- Volkov decyzja
Nathan Coy /#38 WW/ - Adam McDonough /#62 WW/ - McDonough - decyzja

Z PLMMA mam taki problem, że do tej pory nic nie mogę w tej federacji trafić, może dlatego że żadnej transmisji z PLMMA nie widziałem. Może tym razem.
Michał Gutowski /#83 LHW/- Martin Zawada /#233 LHW/- Gutowski decyzja

Michael Bisping /#7 MW/ - Tim Kennedy /#12 MW/ - Bisping decyzja
Patrick Cote /#55 WW/ - Kyle Kone /NR/ - Cote decyzja
Sarah Kaufman /#4 W135/- Leslie Smith /#3 W125/ - Kaufman decyzja
Dustin Porier /#13 FW/ Akira Corassani /#25 FW/ - Porier poddanie 2r.
Ryan Jimbo /#25 LHW/- Sean OConnel /#53 LHW/ - Jimbo decyzja


Coś dużo walk na pełnym dystansie tym razem przewiduje, ale w żaden sposób nie chce mi wyjść inaczej.

piątek, 4 kwietnia 2014

Dlaczego KSW jest cyrkiem a nie organizacją MMA?

KSW to największa federacja MMA w Europie, no jeśli liczyć Rosję jako Europę jedna z dwóch największych. Jeśli wziąć pod uwagę produkcję, dopracowanie szczegółów można nawet powiedzieć, że jest to pod tym względem pierwsza federacja po UFC. Finansowo dają sobie radę jak mało która federacja na świecie. A mimo to mam opory przed nazwaniem ich w ogóle federacją MMA.

Nie chodzi mi nawet o walki freaków typu Pudzian, Kamila Porczyk. Nie chodzi mi nawet o to, że walki Pudziana są main eventem i że moim zdaniem jego rewanże są ustawiane.

Chodzi o coś innego. O robienie z ludzi idiotów. W porównaniu z innymi federacjami gdzie wszystkich wiążą kontrakty na wiele walk, albo co najmniej na 3 walki - w KSW jest grupa polskich (lub naturalizowanych) zawodników w pewnym sensie wychowanych przez KSW oraz dosłownie kilku zawodników z zagranicy ktorzy zadomowili się tu na dłużej. Pozostali ściągani są na jedną walkę, reklamowani jako wielcy mistrzowie, po czym nigdy już o nich nie slyszymy ani w KSW ani w żadnej innej federacji. Ale to tylko jeden z aspektów bo są kolejne. 

KSW nie jest zainteresowane polskimi zawodnikami, których nie wychowało. Dlaczego? O tym będzie poniżej. Ile razy Damian Grabowski, Tomasz Drwal i Michał Kita byli dostępni? Z iloma polskimi federacjami już się wiązali - FA, MMA Attack, Prommac? KSW nie zrobiło niczego by ich pozyskać bo ... nie pasuje to do ich strategii, ale o tym którymś w kolejnym punkcie.

Kolejna sprawa KSW nie konfrontuje ze sobą swoich najlepszych zawodników. Bo im się to nie opłaca. Wmawiają nam, że każdy z nich jest wielkim mistrzem i gdyby nagle przegrał okazało by się, ze na świecie albo co gorsza w kraju są lepsi. Chociaż, tego nie rozumiem, szefowie KSW są mistrzami świata we wciskaniu kitu na pewno znaleźli by jakąś wymówkę. Tak więc nie będzie pojedynku Mameda Khalidova z Michałem Materlą, nie będzie walki Karola Bedorfa z ... Marcinem Różalskim. Tak z Różalem - po ostatnim zwycięstwie awansował on na 72 miejsce w rankingach i jest wyżej notowany od wszystkich potencjalnych rywali Bedorfa w tym Tima Sylvi. Tak Tima Sylvi, zawodnika który wg logiki wmawianej nowym ale wiernym fanom KSW jest najlepszym zawodnikiem świata bo przecież wiemy że Pudzian jest mistrzem mistrzów i mierzy się z samymi mistrzami, najpierw przegrywa by później w mniej lub bardziej dziwnych okolicznościach wygrać rewanż, a z Timem Sylvią rewanżu nie było. Jeszcze nie było, więc póki co jest on jedynym zawodnikiem lepszym od Pudziana. Serio są ludzie którzy w to wierzą, to docelowa grupa odbiorców KSW.

No ale wracając do walk miedzy najlepszymi, do walk o pas. Mistrzowie KSW w walkach o pas mierzą się z obcokrajowcami z miejsc 150 - 200 w rankingach, mimo że wśród zawodników KSW są Polacy z pierwszej setki rankingów. Ale nie o to przecież chodzi by konfrontować ze sobą gwiazdy KSW, po co jeden ma przegrać skoro można lansować obu jako niepokonanych mistrzów.

Czasem z dziwnych powodów walki mistrzów nie są o pas. W sumie jaka różnica, wartość pasa KSW warta jest mniej więcej tyle co pasa Polsatu, skoro jedyny klasowy zawodnik w KSW posiadaczem pasa nie jest. Podzielają ten pogląd chyba nawet szefowie KSW bo walki o pas mają nieraz miejsce na początku gali jako rozgrzewka przed walkami celebrytów.

To nie koniec dziwnej polityki KSW. Podczas wszystkich gal (po zakończeniu turniejów, czyli mniej więcej od walki Pudziana z Najmanem) mamy pojedynek dobra ze złem, znaczy Polaków z obcokrajowcami. Rzadkością są walki dwóch Polaków, jeszcze większa dwóch obcokrajowców. Szanująca się federacja z planami ekspansji na inne kraje powinna zmienić to podejście rodem z amerykańskich filmów lat 80tych. A tymczasem planowana gala w Londynie ma być pojedynkiem Polska - Anglia.

Jeszcze odnośnie obcokrajowców - KSW nie dopuszcza myśli by mistrzem KSW mógł zostać obcokrajowiec (zdarzyło się to raz po porażce Błachowicza, ale był szybki rewanż) a tymczasem w wadze półciężkiej nie ma aktualnie polskich zawodników godnych pasa i aż prosi się o walkę Virgil Zwicker - Goran Rejlic.

Wrócę jeszcze do polskich zawodników nie związanych z KSW. Nie potrzebni są im Drwal, Grabowski ani Kita bo wtedy naturalną konsekwencją była by ich walka z mistrzami KSW. A po co im to, już mają dość problemów bo mają dwóch dobrych zawodników w wadze średniej i ludzie chcieliby walki między nimi. Dla KSW idealną sytuacją byłaby taka gdzie w każdej kategorii mieliby jednego dobrego polskiego zawodnika, albo niekoniecznie dobrego ale takiego który byłby celebrytą, przyciągał widzów i wygrywał z anonimowymi "mistrzami" z innych krajów.

Do tego dochodzi seria niespotykanych nigdzie indziej kontrowersyjnych decyzji, dyskwalifikacji, podwójnych zakończeń walk.No i zasady KSW dostępne na stronie które nijak mają się do werdyktów sędziów i komisji odwoławczych.

Nie będę opisywał błędów typu rezygnacja z ringu na rzecz klatki. Z tego co czytam na zagranicznych forach jest rzesze fanów ringu na wzór Pride i tylko dlatego oglądają oni KSW. Ani też braku współpracy z Sherdogiem, który ściślej rozpisuje się nawet o federacji One FC. W sumie podobnej do KSW jedna gwiazda - Ben Askren i sami emeryci. 

No i ceny 40 zł w systemie PPV za oglądanie gali, a tymczasem mająca dużo lepszych zawodników i sportowe zasady amerykańska federacja World Series of Fighting transmituje swoje gale za darmo na cały świat na stronie internetowej NBC,  na stronie tej można też obejrzeć wszystkie archiwalne walki WSoF, podobnie na stronie http://m1global.tv można obejrzeć za darmo gale M-1 Global, to jest podejście do fana, to jest stawianie na rozwój tej dyscypliny, to jest reklama dla federacji. A KSW chyba bałoby się gdyby ich gale były tak łatwo dostępne dla fanów na całym świecie, wola by w świat szły tylko wyniki KSW.

KSW daje nam cyrk zamiast sportu, ma nas fanów MMA w Polsce za idiotów. Od nas zależy czy pozwolimy się tak traktować, czy będziemy płacić PPV po 40 zł za oglądanie cyrku. Od nas zależy którą federację wybierzemy gdy na nasz rynek wejdzie UFC. Ja jestem za sportowym wymiarem MMA, dlatego chciałbym by zadomowiło się u nas UFC, co prawdopodobnie skutkowałoby likwidacją KSW, wtedy doczekalibyśmy się walk najlepszych Polaków ze sobą lub z rywalami ze światowej czołówki. Bo tego jako fan MMA oczekuję, oczekuję konfrontacji Khalidova, Materli, Bedrofa, Saidova, Kowalkiewicz z najlepszymi możliwymi rywalami, a skoro KSW nie zamierza tego zaoferować to ja nie będę po ich stronie w konfrontacji z UFC.

PS. Na stronie http://www.m1global.tv/ właśnie trwa transmisja M-1 Global 47 z Marcinem Tyburą


środa, 2 kwietnia 2014

Bellator 115 / M-1 Global 47 typy

Bellator 115

Vitaly Minakov /#10 HW/- Cheick Kongo /#17 HW/ - Minakov 1r. KO

M-1 47
Marat Gafurov /#34 FW/ - Lee Morisson /#69 FW/ - Gafurov poddanie 3r.
Jeff Monson /#79 HW/- Chaban Ka /#107 HW/ - Ka decyzja
Marcin Tybura /#26 HW/- Maro Perak /#40 HW/ - Tybura 3r. KO

piątek, 28 marca 2014

Transmisja WSOF 9 legalnie za darmo

Na stronie NBCsports.com można będzie obejrzeć legalnie za darmo transmisję z gali WSOF 9. Zapiszcie sobie adres strony bo transmitowane w tej sposób będą także kolejne gale.

Początek transmisji około 2 w nocy z soboty na niedzielę.

środa, 26 marca 2014

WSOF 9 / Bellator 114 moje typy

Tym razem znowu tylko moje typy na najbliższy weekend. Z przyczyn zawodowo/mieszkaniowych zabierających ostatnio mój czas bardziej analitycznych notek chwilowo nie będzie. A ciekawy temat do dyskusji jest - czyli dyskwalifikacja Anzora na KSW 26, tym razem zainteresowanych odsyłam tutaj http://www.lowking.pl/azhiev-vs-sowinski-dyskwalifikacja-ksw-26-werdykt-wynik/ Dodam, że mam swój drobny udział w powstaniu tego artykułu, a mianowicie to ja znalazłem w sieci i podesłałem autorowi lowking.pl link z zasadami KSW. Mówiłem, że drobny udział.

A teraz typy. Poprzednio poszło mi gorzej niż zwykle bo trafiłem tylko 3 dokładne wyniki (Newton, Materla, Held), wszystko przez KSW 26, które pełne było niespodzianek i dziwnych decyzji.

Alexander Shlemenko /#9 MW/ - Brennan Ward /#57 MW/  - Shlemenko KO 3r.
Kendall Grove /#43 MW/ - Brett Cooper /#45 MW/ - Cooper decyzja

Rousimar Parlhares /#15 WW/- Steve Carl /#18 WW/ - Carl decyzja

Marlon Moraes /#8 BW/ - Josh Rettinghouse /#56 BW/ - Moraes - KO 2 r.
Josh Burkman /#22 WW/ - Tyler Stinson /#38 WW/ - Burkman poddanie 3 r.
Yushin Okami /#8 MW/ - Svetlozar Savov /NR/ - Okami decyzja

piątek, 21 marca 2014

Bellator 113 / KSW 26 / UFC Fight Night 39

Moje typy

Bellator 113

Attila Vegh /#17 LHW/- Emanuel Newton /#11 LHW/ - Newton decyzja
David Rickels /#29 LW/- Patricky Freire /#98 LW/ - Rickels 3r. KO
Marcin Held /#82 LW/-  Rodrigo Cavalheiro Correia /#236 LW/ - Held  1r. poddanie

Michał Materla /#27 MW/ - Jay Silva /#24 MW/ - Materla decyzja (chociaż intuicja wbrew logice mi podpowiada, że Silva przez KO)
Marcin Rozalski /#217 HW/ - Nick Rossborough /#60 HW/ - Rossborough KO 2r.
Anzor Azhiev /#148 FW/ - Artur Sowiński /#324 FW/ - Azhiev decyzja
Karol Celiński /#90 LHW/ - Goran Rejlic /#123 LHW/ - Celiński decyzja

pozostałych walk KSW nie typuje bo po serii kontuzji KSW 26 jest w takiej rozsypce, że nie ma co oglądać ani co typować. Walk freaków z racji przekonań typował nie będę.

Walka Dan Henderson - Mauricio "Shogun" Rua to dla mnie walka dwóch zawodników, którzy powinni już być na sportowej emeryturze. Henderson ma już 43 lata i po walce z Belfortem powinien definitywnie zakończyć karierę, Shogun ma wprawdzie dopiero 32 lata ale najlepsze lata kariery miał blisko 10 lat temu, od jakiegoś czasu systematycznie spada w rankingach i sygnałem, że to już koniec powinna być dla niego porażka z Chaelem Sonnen. Obaj przegrali ostatnio z zawodnikami z niższej kategorii wagowej, co zawodnikom ich klasy nie powinno się zdarzać. Bardzo szanuję Hendersona i Shoguna, zawsze im kibicowałem, oglądałem ich walki przez dziesięć, kilkanaście lat, ale po ostatnich porażkach obaj powinni już zakończyć karierę by nie rozmieniać jej na drobne, by zostali zapamiętani jako wielcy mistrzowie.Nie chcę typować tej walki bo muszę oceniać 2 wielkich mistrzów sprzed lat w formie dalekiej od ich możliwości.

No dobra jeśli muszę to
Dan Henderson /#9 LHW/ - Mauricio Rua /#10 LHW/ - Rua decyzja

czwartek, 13 marca 2014

UFC 171 / Bellator 112 / M-1 46 / PLMMA 29 - moje typy

Tym razem tylko moje typy na najbliższy weekend



UFC 171
Johny Hendricks /#1 WW/ - Robbie Lawler /#4 WW/- Hendricks decyzja
Carlos Condit /#3 WW/ - Tyron Woodley /#12 WW/- Condit decyzja
Jake Shields /#5 WW/- Hector Lombard /#8 WW/- Lombard KO 2 r.
Diego Sanchez /#13 LW/- Myles Jury /#20 LW/- Jury decyzja
Kevin Gastelum /#28 WW/- Rick Story /#19 WW/- Gastelum  poddanie 1 r.
Ovince St. Preux /#28 LHW/- Nikita Krylov /#149 HW/- St. Preux  decyzja
Bubba McDaniel  /#79 MW/- Sean Strickland /#59 MW/- Strickland KO 1 r.

Bellator 112
Daniel Straus /#5 FW/- Pat Curran /#9 FW/- Straus decyzja

M-1 46
Konstantin Gluhov /#58 HW/- Kenny Garner /#43 HW/- Gluhov decyzja

PLMMA 29
Michał Szuliński /#145 MW/- Bartosz Fabiński /#190 MW/- Szuliński decyzja

piątek, 7 marca 2014

Nie będzie walki Grabowskiego z Tyburą

Nie będzie walki Grabowskiego z Tyburą przynajmniej przez kilka miesięcy, chociaż pojawiły się już pierwsze opinie, że nie będzie jej nigdy. Oficjalną przyczyną jest kontuzja szyi Damiana Grabowskiego. M-1 Global nie znalazło zastępstwa dla Marcina Tybury, podczas M-1 Global 46 nie zobaczymy, więc żadnego z polaków. Oficjalnie walka miała by odbyć się latem, po powrocie Grabowskiego do zdrowia. Co z tego wyniknie zobaczymy. Szkoda, bo czekałem na tą walkę jak na żadną inną. Z drugiej strony wiele osób nie chciało i nadal nie chce tej walki bo porażka najprawdopodobniej zablokuje dalszą karierę jednemu z nich. Może i tak, ale w takiej sytuacji drugiemu otworzyłaby drogę na sam szczyt wagi ciężkiej. Nie rozumiem polityki od dawna stosowanej w polskim MMA o nie konfrontowaniu ze sobą najlepszych w kraju. Na siłę próbuje się chronić rozwój ich kariery unikając trudnych przeciwników, a tym sposobem szkodzi im się uniemożliwiając rozwój i odniesienie znaczącego sukcesu. Dlatego właśnie na ta walkę czekałem jak na żadną inną, bo po tej walce jeden z polaków byłby gotowy na konfrontacje z pierwsza dziesiątką wszelkich rankingów. Nie podejrzewam Grabowskiego o symulowanie kontuzji ale obawiam się, że do tej walki już nie dojdzie, bo zbyt dużo osób się jej boi.

czwartek, 6 marca 2014

UFC Fight Night 38 // Bellator 111

W najbliższy weekend 2 ważne gale MMA.

W piątek 7 marca w Winstar World Casino, Thackerville, Oklahoma Bellator 111. Miał być podczas tej gali spektakularny pojedynek o pas mistrza świata Bellator w wadze koguciej, niestety Rafael Silva doznał kontuzji kolana i o pas z mistrzem Eduardo Dantas (15-3-0) /#4 BW Fightmatrix, #7 BW Sherdog/ walczył będzie Anthony Leone (13-6-0) /#42 BW Fightmatrix/. Dodatkowo Anthony Leone dostał propozycję zastępstwa kilka tygodni przed walką, prognozuje więc zwycięstwo przez KO w drugiej rundzie przez Eduardo Dantas. Pozostałe walki nie zapowiadają się specjalnie ciekawie. Będą wprawdzie ćwierćfinaly turnieju wagi ciężkiej, ale wyjątkowo słabo obsadzonego. Polecam więc odpuścić oglądanie Bellatora 111.


Za to w sobotę 8 marca w O2 Arena  w Londynie UFC Fight Night 38. Walką wieczoru będzie pojedynek niepokonanego reprezentanta gospodarzy Jimi Manuwa (14-0-0) /#16 LHW Fightmatrix, #9 LHW Sherdog, #11 LHW UFC/ z Alexandrem Gustafssonem (15-2-0) /#4 LHW Fightmatrix, #2 LHW Sherdog, #1 LHW UFC/. Zdecydowanym faworytem jest dla mnie Gustafsson, nie rozumiem jak po jego walce z Jonem Jonesem ktoś może umieszczać go w rankingu na miejscu niższym jak #2. Z drugiej strony Manuwa jest niepokonany i 13 z 14 zwycięstw zanotował przez KO/TKO, nie walczył jednak nigdy z przeciwnikiem z pierwszej dziesiątki rankingu. Do tego Manuwa jest 11cm niższy, w tym przypadku miało to będzie znaczenie bo Gustafsson bazuje głównie na lepszych warunkach fizycznych i większym zasięgu ramion. Nikt jednak nie wie na co stać Jimi Manuwa w konfrontacji z najlepszymi i chociażby dlatego, w sumie to tylko dlatego warto obejrzeć UFC Fight Night 38. Mój typ Gustafsson przez decyzje. Co-main eventem jest pojedynek w wadze lekkiej między Michaelem Johnsonem (14-8-0) /#15 LW Fightmatrix/ z Melvinem Guillardem (31-12-2) /#22 LW Fightmatrix/ Obaj przegrali ostatnio z dużo niżej notowanymi rywalami, nie wiem skąd ich tak wysokie miejsca w rankingu. Stawiam na Johnsona przez decyzję.

Tak jako ciekawostkę podam, że Sherdog zamieścił ostatnio Jana Błachowicza w rankingu wagi półciężkiej /LHW/ tuż za pierwszą dziesiątką, więc tuż za Jimi Manuwa. Sytuacja dość absurdalna gdyż Błachowicz nie walczył od równo roku, a ostatnie godne odnotowania zwycięstwo odniósł pod koniec 2011 roku jedyne co się zmieniło to to, że podpisał kontrakt z UFC. Dużo lepiej miejsce Błachowicza oddaje moim zdaniem ranking Fightmatrix plasując go na miejscu 20. Przypominam o tym bo moim zdaniem Błachowicz z Manuwa przegrałby przez szybkie KO. Z drugiej strony gratuluję Błachowiczowi, że został wreszcie doceniony przez Sherdoga, bo zasłużył na to w 2008 i 2011 roku. Lepiej późno niż wcale.

A za tydzień ć UFC 171 Hendricks vs Lawler oraz Bellator 112

sobota, 1 marca 2014

PROMMAC wciska nam kit

Niestety wyczekiwana przez fanów MMA w Polsce walka pierwszego polaka w UFC Tomasza Drwala z niepokonanym mistrzem federacji King of the Cage Seanem Stricklandem nie odbędzie się. Od początku to wyglądało zbyt pięknie by było prawdziwe. Takie rzeczy zdarzają się nawet największym i najlepszym federacjom. Federacja Prommac znalazła zastępcę ... niejakiego Delsona Heleno. I tu zaczyna się problem. Zabrakło im odwagi by powiedzieć prawdę kto to jest. Reklamowany jest jako zawodnik, który dominuje nad wszystkimi siłą fizyczną, który będzie dla Tomasza Drwala jeszcze większym wyzwaniem niż Sean Strickland. Powiem brutalnie i wulgarnie - GÓWNO PRAWDA. Delson Heleno walczy o kategorię wagową niżej czyli w wadze półśredniej, kiedyś  zajmował wysokie miejsca w rankingach ale to było ... 7 lat temu. Obecnie zajmuje #156 miejsce w rankingu Fightmatrix w kategorii półśredniej. W UFC walczył raz i przegrał z zawodnikiem wagi ... lekkiej Francisco Trinaldo, którego niedawno pokonał nasz reprezentant w UFC w tej kategorii wagowej Piotr Hallmann. I gdzie ta ogromna siła fizyczna, którą ma zdominować Tomasza Drwala?

Dla porównania Tomasz Drwal zajmuje obecnie #42 miejsce w rankingu Fightmatrix w kategorii średniej, a więc o jedno wyższej. Jego rekord w UFC to 3-3-0. Do tego jest od swojego rywala 4 lata młodszy, najlepsze lata kariery ma już raczej za sobą, ale do sportowej emerytury w przeciwieństwie do jego nowego rywala jeszcze mu daleko. Jeśli Delson Heleno ma być dla Tomasza Drwala ogromnym wyzwaniem, to ... naprawdę źle świadczyłoby to o Tomaszu Drwalu. Myślę jednak, że Gorilla rozprawi się z rywalem bardzo szybko i pokaże, że to Prommac opowiada nam bajki.

I to by było na tyle. Straciłem szacunek do federacji Prommac, nie za to że hitowa walka wieczoru im nie wypaliła bo to zdarza się najlepszym, ale za to że próbuje wciskać nam kit takimi oto słowami - cytuję za stroną prommac.pl "Połączenie tych wszystkich atutów poparte niezwykłą siłą, będzie stanowiło ogromne wyzwanie dla Tomasza Drwala. Od czasu walk w UFC „Gorilla” nie mierzył się bowiem z zawodnikiem na takim poziomie i to zestawienie z całą pewnością mogłoby się znaleźć na każdej z kart największej organizacji na świecie. Według nas, zawodnik teamu braci Nogueira, będzie dla Tomasza Drwala pod każdym względem dużo większym wyzwaniem niż Sean Strickland.(...) To będzie prawdziwa walka wieczoru! Jeszcze lepsza, niż wcześniej anonsowane starcie Tomasza Drwala z Seanem Stricklandem.(...) Nie zmienia to jednak faktu, iż zabezpieczyliśmy się na ewentualność nagłej zmiany zawodników, tak by fighter, który wejdzie do oktagonu był przynajmniej na tym samym poziomie, co jego poprzednik, a nawet – tak jak naszym zdaniem jest w tym przypadku – był po prostu lepszy."

Wstydźcie się

sobota, 22 lutego 2014

UFC 170 - tym razem bez notki

Tym razem z przyczyn niezależnych notki o UFC 170 nie będzie.

Podaję tylko moje typy:

Ronda Rousey - Sara McMann - Ronda Rousey - armbar 1 r.
Daniel Cormier - Patrick Cummins -  Daniel Cormier decyzja
Rory MacDonald - Demian Maia - Rory MacDonald - decyzja

pełna karta walk tutaj
http://www.sherdog.com/events/UFC-170-Rousey-vs-McMann-33337

poniedziałek, 17 lutego 2014

Pudzian a MMA


Pamiętam jak kilka lat temu czekałem na debiut Pudziana w KSW w MMA. Jego walka z „bokserem” Marcinem Najmanem miała w sobie coś z uroku pierwszego turnieju UFC. Oto wychodzi „World strongest man” naprzeciwko „boksera”, nieważne że byle jakiego - boksera. Nikt nie wiedział czego można się spodziewać zwłaszcza po Pudzianie. Tak samo jak w pierwszych walkach UFC, nikt nie wiedział jak wyglądach będzie walka zawodnika sumo z kick bokserem, boksera z mistrzem bjj, czy zapaśnika z karateką. Dziś już nie ma w MMA bokserów czy zapaśników są zawodnicy MMA, którzy muszą opanować wiele technik, do tego są rankingi, analizy i wiadomo czego można się po kim spodziewać. Dla KSW zatrudnienie Pudziana to był przysłowiowy strzał w 10. Pudzian przyciągnął przed ekrany wielu widzów, w większości takich którzy MMA do tej pory nie oglądali. No i co najważniejsze Pudzian zdał egzamin i swoją walkę wygrał. Wygrał też drugą walkę z prawdziwym zawodnikiem MMA, wygrał tylko dlatego że nie znał jeszcze swoich słabości, nie wiedział że ktoś może wytrzymać jego ciosy, nie wiedział że kondycyjnie nie wytrzyma. Z Timem Sylvią to już była egzekucja, Pudzian wiedział już że Sylvia nie padnie od jego ciosów, wiedział też, że sam nie wytrzyma walki kondycyjnie. Nie miał żadnego pomysłu na walkę. To był koniec Pudziana jako zawodnika MMA. Przynajmniej koniec jako zawodnika, który może coś w tym sporcie osiągnąć. Bo jeśli Pudzian chce, a chce dalej walczyć, nikt nie może mu przecież zabronić.

Niestety nie był to koniec dla KSW. Wiedzieli już, że z dobrymi zawodnikami Pudzian nie ma szans, więc sprowadzali mu emerytowanych freaków typu Bob Sapp, na przemian z bardzo przeciętnymi zawodnikami z którymi Pudzian przegrywał, ale wtedy zapewniano mu rewanż który wygrywał. Mam poważną wątpliwość czy te walki rewanżowe Pudziana nie były ustawiane. Sam Pudzian twierdził na konferencji po gali, że jego walka była „wydrukowana” - youtube, innym razem po interwencji Jamesa Thomsona zmieniono werdykt na NC, z uwagi na rzekomy błąd sędziego. Ludzie krytykują zachowanie Thomsona, a ja mam do niego szacunek, że nie siedział cicho gdy okradano go ze zwycięstwa, wydarł mikrofon i powiedział głośno co o tym myśli. Przekonany jestem, że tylko dlatego zmieniono dzień później werdykt na NC. To był wyraźny sygnał dla KSW, że jeśli będzie dalej stawiać na promocję KSW za pomocą Pudziana ucierpi na tym pod względem sportowym, ucierpi także ich prestiż. Nie przejęli się tym dalej promują Pudziana jako główną gwiazdę, bo jest na to zapotrzebowanie, bo są ludzie którzy będą to oglądać. Tylko, że są to ludzie, którzy zarówno podczas walki Pudziana z Najmanem jak i dziś nie wiedzą na czym polega MMA, nie znają zasad, nie wiedzą jaki poziom prezentują mistrzowie UFC. Czy to jest dla KSW docelowa grupa odbiorców? 

Mariusza „Pudziana” Pudzianowskiego cenię i szanuję za sukcesy w zawodach Strong Man, za to że miał pomysł na siebie po zakończeniu kariery w Strong Man (niewielu sportowców go ma, w ostatnim czasie jeszcze tylko Adam Małysz odnalazł się w zupełnie nowej roli, w zupełnie innym sporcie), za to że stawia sobie nowe wyzwania. Jak również za to, że dostarczył mi wiele emocji i radości podczas swojej kariery, także podczas pierwszych walk w MMA.

Tak samo jak doceniam KSW za to, że zaczynali do zera, że osiągnęli bardzo wiele, że są największą federacją MMA w Europie, że wychowali wielu świetnych zawodników, że ich śladem poszli inni. Na koniec brawa dla nich za świetną decyzję jaką było zakontraktowanie Pudziana, tyle że po walce z Sylvią trzeba było tą przygodę zakończyć, przynajmniej na dotychczasowych zasadach. Pudzian zrobił dla KSW wiele i jeśli chce dalej walczyć dla KSW niech ma taką szansę, ale niech to już nie będzie main eventem, główną twarzą KSW. W przeciwnym razie z każdym eventem stopniowo tracić będą prestiż i uznanie, które tak ciężko sobie wypracowali.

piątek, 14 lutego 2014

UFC Fight Night 36


Już 15.02.2014 r. w Arena Jaragua, Jaragua do Sul, Santa Catarina w Brazylii odbędzie się UFC Fight Night 36. Dlaczego warto oglądać? Chociażby dlatego, że po kontuzji Rasheda Evansa i wypadnięciu jego pojedynku z Danielem Cormierem z karty walk UFC 170, Fight Night 36 zapowiada się jako najciekawsza gala miesiąca lutego.

Zwykle podczas gal Fight Night mamy tylko jeden atrakcyjny pojedynek tym razem są dwa. W wadze średniej (dla niewtajemniczonych tej samej co Chris Weidman, Anderson Silva i … Mamed Khalidov) zmierzą się ze sobą były mistrz Strikeforce brazylijczyk Ronaldo„Jacare” Souza (19-3-0-1NC) /#4 MW Sherdog, #5 MW Fightmatrix, #3 MW UFC/ z francuzem Francisem Carmont (22-7-0) /#12 MW Sherdog, #7 MW Fightmatrix, #8 MW UFC/ dobrze znanym polskiej publiczności jako zwycięzca turnieju podczas KSW 5. Obaj specjalizują się w poddaniach, zanotowali ostatnio kilka spektakularnych zwycięstw w UFC i zwycięstwo w tym pojedynku przybliży ich do walki o pas mistrzowski. Jeśli Vitor Belfort nie pokona Chrisa Weidmana podczas UFC 173 to zwycięzca właśnie tej walki ma największe szanse na walkę o tytuł.

Main eventem jest jednak pojedynek byłego mistrza świata UFC w kategorii półciężkiej brazylijczyka Lyoto Machidy (20-4) /#7 MW Sherdog, #3 MW Fightmatrix, #4 MW UFC, #12 LHW UFC/ z reprezentującym Holandię a pochodzącym z Armenii Gegardem Mousasi (34-3-2) /#9 LHW Sherdog, #10 LHW Fightmatrix, #9 LHW UFC/ dla którego będzie to dopiero druga walka dla federacji UFC, ale był już mistrzem Strikeforce w wadze półciężkiej oraz DREAM w wadze półciężkiej i średniej, do tego walczył w legendarnej federacji Pride. Walka odbędzie się w wadze średniej, chociaż obaj zawodnicy największe sukcesy odnosili w kategorii półciężkiej. Tym razem mamy dwóch specjalistów od nokautów, więc zapowiada się zupełnie odmienny pojedynek od wyżej opisanego. Dla Machidy to szansa na powrót na szczyt w nowej kategorii, bo w jego nominalnej wadze półciężkiej robi się obecnie zbyt ciasno. Mimo, że nie zanotował spektakularnej porażki od czasu walki z Jonem Jonesem, w międzyczasie przerwał zwycięską passę Dana Hendersona to we wszelkich rankingach zaczął spadać i wizja powrotu na szczyt zaczęła się bardzo oddalać. Tym bardziej że do głosu w kategorii półciężkiej doszli zawodnicy o warunkach fizycznych podobnych do Jona Jonesa, w walce z którym Machida był po prostu bezradny. Mousasi zmienił kategorię specjalnie na tą walkę bo w wadze półciężkiej nie miał obecnie szans na ciekawszą propozycję, a walczył już w przeszłości w wadze średniej. Jeśli wygra może zostanie w tej kategorii na dłużej.

UFC Fight Night 36 odbędzie się w Brazylii, co daje miejscowym zawodnikom pewną przewagę. Dla mnie obaj Brazylijczycy i tak byliby faworytami swoich walk. Nie przesądzam jednak wyników bo są to zawodnicy ze ścisłej światowej czołówki, o zbliżonym poziomie co pokazują miejsca w rankingach Sherdog i Fightmatrix (dla porównania Mamed Khalidov jest w rankingach tej kategorii #10 Sherdog, #9 Fightmatrix, są to więc zawodnicy notowani bezpośrednio przed nim, warto zobaczyć co potrafią i jakie szanse miałby z nimi Mamed gdyby jednak podpisał kilka lat temu kontrakt z UFC). Będzie się działo!

Moje typy:
Machida przez KO 3 runda, Souza przez poddanie 2 runda.

Pozostałe pojedynki głównej karty prezentują poziom przeciętny, co najmniej jeden z zawodników zawsze jest notowany poza najlepszą 50, nie będę się więc o nich rozpisywał. Dla zainteresowanych podaję linki:

Następna ważna gala MMA 22.02.2014 r. UFC 170